Mężczyzna zniszczył 5 uli. Zabrał z nich miód, dwie pszczele rodziny nie przeżyły. Właściciel pasieki oszacował swoje straty na 4 tys. złotych. Sprawcę zniszczenia uli bardzo szybko udało się namierzyć. Gdy policjanci weszli do jego domu, właśnie porcjował ukradzione plastry miodu. Jak się okazało, zamierzał z nich wyprodukować alkohol.
Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.